Kopenhaga: Rekordowy listopad z dwucyfrowym wzrostem

– Obserwujemy solidny wzrost we wszystkich grupach pasażerskich. W tym roku linie lotnicze mają największy w historii naszego lotniska zimowy rozkład rejsów, z większą liczbą połączeń niż kiedykolwiek wcześniej. Trasy do cieplejszych miejsc w Europie cieszą się nieustającą popularnością, ale dostrzegamy także duży popyt na trasach dalekiego zasięgu – wyjaśnia Peter Krogsgaard, dyrektor ds. handlowych na lotnisku w Kopenhadze.

Bez względu na porę roku, Londyn jest wciąż najpopularniejszym kierunkiem ze stolicy Danii. Hiszpania była z kolei ulubionym wyborem listopadowych podróżników, udających się na południe Europy. Duże wzrosty pasażerów odnotowano również na połączeniach do Barcelony, Malagi, Madrytu i na Gran Canarię. 

Dynamiczny wzrost ruchu transferowego

Coraz więcej osób korzysta z lotniska w Kopenhadze jako węzła przesiadkowego w drodze do innego miejsca docelowego. W listopadzie doliczono się aż o 37 procent więcej przesiadających pasażerów w porównaniu do tego samego miesiąca w minionym roku. Oznaczało to, że co czwarty podróżny na lotnisku stolicy Danii był pasażerem transferowym.

– Znaczący wzrost ruchu transferowego jest wyraźnym sygnałem, że Kopenhaga staje się preferowanym węzłem transportowym w regionie nordyckim. Wzmacnia to połączenia z Europą oraz szlaki międzykontynentalne do Ameryki Północnej i Azji. Dzięki takiemu ruchowi możemy utrzymywać i rozwijać sieć tras do miejsc na całym świecie, które w innym wypadku nie byłyby bezpośrednio dostępne, co jest pozytywne dla duńskiej gospodarki – tłumaczy Krogsgaard. Większość pasażerów transferowych pochodzi z Danii, Szwecji i Norwegii, ale spora grupa pochodzi także z Niemiec, Włoch i Polski.

Wzrost liczby podróży krajowych

Ruch krajowy był w listopadzie większy rok do roku aż o 23 proc. Taki pozytywny wynik udowadnia, że podróże samolotami są nadal jest ważną częścią duńskiego systemu transportowego i budują spójność między regionami. Wzrost krajowy wynika głównie z ruchu na trasach z Billund i Aalborg, napędzanego zarówno przez lokalnych mieszkańców, jak i pasażerów przesiadkowych.

– Krajowe trasy są kluczowe dla wielu Duńczyków, którzy muszą szybko przemieszczać się między regionami, a bez względu na to, gdzie się znajdujesz, dostęp do całego świata okazuje się łatwy. Mamy silną i efektywną sieć, która ułatwia przemieszczanie się z Aalborgu czy Bornholmu na przykład do Marrakeszu czy Seulu – przekonuje Krogsgaard.

Bogaty zimowy rozkład rejsów na trasach dalekiego zasięgu 

Tegoroczny zimowy rozkład lotów oferuje wiele tras dalekiego zasięgu, które przyczyniły się do sporego wzrostu liczby pasażerów w listopadzie. Obecnie jest jeszcze więcej możliwości bezpośrednich podróży do Azji, bowiem na mapę tras wrócił Szanghaj, a dynamicznie rozwijają się połączenia do Japonii. Ponadto dodano nowe kierunki, takie jak Mumbaj w Indiach czy Seul w Korei.

– Doświadczamy dużego popytu na wyjazdy do Azji i na Bliski Wschód. Odzwierciedla to trend podróży, w którym coraz więcej osób poszukuje doświadczeń dających wgląd w inne tradycje i kultury. Dlatego kluczowe jest dla nas, jako największego międzynarodowego węzła transportowego regionu nordyckiego, żebyśmy mogli przyczynić się do tego rozwoju poprzez szeroką i stabilną sieć tras, która odpowiada potrzebom i wzorcom podróżowania naszych pasażerów – podsumował Krogsgaard.

Między Kopenhagą a azjatyckimi miejscami docelowymi podróżowało w listopadzie aż o 23 proc. więcej pasażerów w porównaniu do tego samego miesiąca minionego roku. Wzrost rok do roku na Bliskim Wschodzie osiągnął z kolei czternaście proc. Za dwa tygodnie pojawi się jeszcze więcej możliwości podróży do Azji. Vietnam Airlines uruchomią bowiem pierwszą w historii bezpośrednią trasę między Danią a Wietnamem. Przewoźnik z Azji poleci trzy razy w tygodniu między Kopenhagą a Ho Chi Minh City.